wtorek, 13 marca 2012

Umocnienia Twierdzy Brzeskiej „Prochownia w Terespolu”.

Terespol jest to miasto w województwie lubelskim oddalone o 38 km od Białej Podlaskiej.
Aby wyjaśnić pochodzenie nazwy miasta Terespol sięgam po „Słownik Geograficzny Królestwa Polskiego I Innych Krajów Słowiańskich”. Wydany Pod Redakcją Filipa Sulmierskiego w 1880 roku. W którym czytamy „ Przy końcu XVII w. posiadaczami czy też posesorami Błotkowa są Słuszkowie. Józef Bogusław Słuszka, kasztelan wileński, z żoną Teresą Gosiewską, wznoszą tu w 1697r. kościół p. w. św. Trójcy i osadzają przy nim dominikanów. Słuszka zapewne uzyskał przywilej miejski dla osady, która zdawna rozwijała się przy tutejszym dworcu. Na cześć żony nazwał miasteczko Terespolem”. W tekście zachowano oryginalną ówczesną pisownie.
Miasto Terespol położone jest na lewym brzegu rzeki Bug naprzeciwko Twierdzy Brzeskiej, która to od początku swego istnienia miała dość istotny wpływ na rozwój miasta. To właśnie w wyniku rozbudowy umocnień Twierdzy Brzeskiej stary Terespol zostaje zburzony, a nowo odbudowany został przesunięty bardziej na zachód. Podczas kolejnej rozbudowy umocnień Twierdzy w 1913 roku Rosjanie wybudowali na terenie miasta prochownię, doprowadzając do niej bocznicę od linii kolejowej Warszawa-Brześć.




Prochownia zachowała się do dnia dzisiejszego w doskonałym stanie. Od niedawna znajduje się pod opieką „Koła Miłośników Fortyfikacji i Historii”, którzy starają się przywrócić jej dawny wygląd, gdyż jest to jedyny tego typu obiekt na terenie Polski zachowany w niezmienionym i tak dobrym stanie. Prochownia została wybudowana jako obiekt betonowy na rzucie prostokąta i osłonięta z trzech stron wałem ziemnym. W fasadzie głównej, która jako jedyna nie została osłonięta wałem ziemnym zaprojektowano 9 pancernych okiennic. Jednak już w trakcie budowy obiektu liczbę planowanych okiennic z niewiadomych przyczyn zmniejszono do 4 sztuk. Prócz zachowanych planów, na których widnieje 9 pancernych okiennic, zachowały się po tym zamiarze, również ślady na ścinanie prochowni w postaci takich o to zamurowanych wnęk.


                                                        
  
Na tym zdjęciu prócz zamurowanej wnęki po okiennicy widoczny jest profilowany gzyms.

Widziana od wewnątrz zamurowana wnęka i poniżej wnęka, w której została umieszczona pancerna okiennica.


Dzięki miłośnikom fortyfikacji i historii pracującym społecznie w prochowni wszystkie rygle tych niemal stu letnich pancernych okiennic działają jak nowe.




Do wnętrza Prochowni prowadzą dwa wejścia zakończone półkolistymi profilami, które zostały rozmieszczone na obu końcach fasady głównej. Wejścia zostały zabezpieczone stalową kratą, na której możemy znaleźć ślady po kulach podobnie jak na okiennicach pancernych. Nie wiadomo kiedy i w jakich okolicznościach powstała tego typu pamiątka na tych stalowych elementach prochowni.



Tuż za tymi drzwiami spotykam prawdziwych ludzi z pasją, pomimo że akurat moje pojawienie się odrywa ich od pracy wcale im to nie przeszkadza. Po pomieszczeniach prochowni oprowadza mnie Pan Karol Niczyporuk, który opowiada nie tylko ciekawą historię prochowni, ale również historię Twierdzy Brzeskiej.
Znajdujemy się w wąskim krótkim korytarzu bocznym prowadzącym do korytarza komunikacyjnego biegnącego wzdłuż całego obiektu.



W tym długim korytarzu komunikacyjnym znajdują się trzy pionowe szyby wentylacyjne wychodzące na dach prochowni.



Pionowe szyby zostały połączone poziomym szybem wentylacyjnym biegnącym tuż nad stropem korytarza.



               Poziomy szyb wentylacyjny.

Podczas prac renowacyjnych w tym wąskim korytarzu odsłonięte zostały oryginalne carskie cegły z napisem БЛК 1911 - Брестской Литовский Крепости.


Prochownia służyła swoim budowniczym tzn Rosjanom zaledwie 2 lata, bo już 26 sierpnia 1915 roku zostaje zdobyta przez wojska niemieckie i austro-węgierskie.
Po zakończeniu I wojny światowej w okresie międzywojennym była użytkowana przez Wojsko Polskie, a po klęsce wrześniowej 1939 roku została zajęta przez Wehrmacht.
Przed uderzeniem na ZSRR w prochowni został umieszczony sztab 45 dywizji Wehrmachtu, która to atakowała Twierdze Brzeską. Ciekawostką jest, że 45 dywizja piechoty wywodziła się z Austrii, która to została włączona do Wehrmachtu w 1938 roku po przyłączeniu Austrii do Niemcy (Anschluss Österreichs). A więc Austriacy dwukrotnie w dziejach historii zdobywali Twierdzę Brzeską wspólnie z Niemcami.
Prochownia również pełniła rolę schronu przeciwlotniczego dla ludności cywilnej, a pamiątką po tym fakcie jest zachowany ten oryginalny napis na fasadzie głównej.





Przechodzimy teraz do korytarza głównego wiodącego do ośmiu kazamat to właśnie w tym korytarzu na jego północno wschodniej ścianie znajdują się wnęki, w których zamontowano cztery pancerne okiennice na zewnętrznej ścianie.
W kazamatach znajdowały się magazyny amunicyjne, a także w jednej z nich labaroatorium.
Mimo, że w kazamatach wciąż trwają prace renowacyjne, miłośnicy fortyfikacji zgromadzili już wiele interesujących eksponatów, z których to urządzili ekspozycję.





Pancerne okiennice w pomieszczeniu laboratorium.


Dość ciekawym eksponatem są oryginalne tory kolejki wąskotorowej, po których kursowała kolejka zapewniająca komunikację pomiędzy fortami Twierdzy Brzeskiej oraz w razie potrzeby szybki transport zaopatrzenia i wojska. Pan Niczyporuk pokazuje mi, na czym polegał montaż torów, jak szybko i sprawnie to się odbywało w przypadku uszkodzenia jakiegoś odcinka. A wszystko to dzięki tej ruchomej zapadce, którą wystarczyło opuścić i zablokować po przyłączeniu kolejnego odcinka szyn.




Jak widać na tym archiwalnym zdjęciu Terespola, tory kolejki wąskotorowej biegły kiedyś przy pomniku Traktu Warszawsko-Brzeskiego i prowadziły do fortu „VI” w Polatyczach a następnie jeszcze dalej aż do Baterii w Koloni Dobratycze mijając po drodze inne umocnienia należące do Twierdzy Brzeskiej. Śladów po torach kolejki wąskotorowej w Terespolu już nie zobaczymy a do dzisiejszych czasów zachował się jedynie pomnik postawiony na pamiątkę wybudowania Traktu Warszawsko-Brzeskiego. Ciekawostką jest, że drugi taki sam pomnik był wybudowany również w Warszawie.




Jeszcze jedną ciekawostką wśród eksponatów w Terespolskiej Prochowni jest makieta Baterii Artylerii Morskiej w Terespolu kalibru 254 mm wybudowanej w 1915 roku. Działa w ilości 4 sztuk zostały przywiezione do Twierdzy Brzeskiej z Kronsztadu. Dwa z nich były zamontowane na takich stanowiskach w Terespolu. Terespolska bateria została użyta bojowo przeciwko nacierającym armią niemieckim i austro-węgierskim. Bateria następnie została ewakuowana z Terespola przed wkroczeniem Niemców do Brześcia a w późniejszym czasie jedno z tych dział zostało zdobyte w Grodnie przez Niemców i po przegwintowaniu lufy było przez nich używane. Stanowiska tych olbrzymich dział zachowały się w Terespolu do dnia dzisiejszego.




Ten słupek został znaleziony na łąkach nadbużański ponieważ był złamany został przewieziony do Terespola i umieszczony przy wejściu do Prochowni. Pochodzi on z okresu międzywojennego napis DOW - Dowództwo Obozu Warownego.



Żegnam się z Panem Karolem Niczyporukiem, który oprowadzał mnie po Terespolskiej Prochowni opowiadając niezwykle ciekawe historie, oraz pozostałymi członkami „Koła Miłośników Fortyfikacji i Historii”, życząc im powodzenia w realizacji ich projektu.
A wszystkich zachęcam do zwiedzania tego obiektu.


Źródła:
Słownik Geograficzny Królestwa Polskiego i Innych Krajów Słowiańskich Wydany Pod Redakcją Filipa Sulimierskiego wyd.1880 r.
Opowieść Karola Niczyporuka z „Koła Miłośników Fortyfikacji i Historii” w Terespolu.
http://www.twierdza.org/
Własne obserwacje.

2 komentarze:

  1. Powinieneś pisać przewodniki :)
    Zresztą już to robisz tutaj. Podoba się :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Wprawdzie nie myślałem o tym w ten sposób, chociaż może i trochę masz rację, że jest to w pewnym sensie przewodnik w przeważającej części po naszym regionie. Cieszy mnie, że Ci się podoba.

    OdpowiedzUsuń