Zapewne dla wielu z Was nazwa „Irkuck”, kojarzy się z
rosyjskim miastem położonym daleko na Syberii. My jednak postanowiliśmy
odszukać „Irkuck”, położony na terytorium polski, który niestety został
wymazany z naszej mapy po 1947 roku.
Irkuck gdyby wciąż istniał położony byłby w województwie lubelskim w
powiecie włodawskim, w gminie Hańsk na terenie współczesnego „Sobiborskiego
Parku Krajobrazowego”.
Fragment mapy "Reymanns Special-Karte. 116.D Włodawa". |
A zatem udajemy się na poszukiwanie śladów zaginionej wsi
„Irkuck”.
Ponieważ Irkucka na współczesnych mapach nie znajdziecie naszą
dzisiejszą wirtualną podróż rozpoczniemy od skrzyżowania trasy 812 prowadzącej
z Włodawy do Chełma z drogą prowadząca do wsi Osowa.
Za chwilę skręcimy w lewo przed kaplicą w polną
drogę prowadzącą w kierunku północnym.
„Kaplica Matki
Boskiej Fatimskiej”, wybudowana staraniem ks.Proboszcza Bronisława Gieresza i
mieszkańców Osowy. |
Celowo rozpoczynamy naszą podróż od tej wsi gdyż to tu mamy nadzieję dowiedzieć się jakiś bardziej szczegółowych informacji o „Irkucku”. Ale jak wkrótce miało się okazać pogoda nie sprzyjała nam. Zimny deszczowy i ponury dzień skutecznie zniechęcił ludzi do wychodzenia z domów i na całej trasie naszej podróży spotkaliśmy zaledwie jednego człowieka, od którego niewiele dowiedzieliśmy się na interesujące nas tematy.
Umieszczony przed
kaplicą Głaz z Płytą Pamiątkowa poświęconą Powstańcom Styczniowym 1863 roku. |
Po obejrzeniu kaplicy ruszamy w kierunku północnym
polną drogą mijając po drodze pojedyncze zabudowania wsi Osowa-Podlaski. Mimo
deszczowej aury około 3 kilometrowy odcinek polnej drogi prowadzący do terenów
leśnych „Sobiborskiego Parku Krajobrazowego”, pokonujemy bez żadnych przeszkód.
Na temat wsi „Irkuck”,
niewiele udało mi się zgromadzić informacji. Wiemy, że Irkuck wchodził w skład
dóbr włodawskich należących do Zamoyskich. A do lat 40-tych
właścicielem dóbr był Konstanty Zamoyski i jego żona Natalia z Lubomirskich.
Z
naszych ustaleń wynika, że wieś „Irkuck” przetrwała II wojnę światową i dopiero
późniejsze wydarzenia, które tu się rozgrywały przyniosły jej zagładę. Gdyż
były to tereny na których dochodziło do starć pomiędzy Ukraińcami a Polakami.
W ramach
walki z bandami „UPA”, została zaplanowana tzw: „Akcja Wisła”,
której celem było przesiedlenie ludności narodowości ukraińskiej i rusińskiej,
którą to podejrzewano o sprzyjanie i pomoc bandom „UPA”. W wyniku tej akcji również zostali wysiedleni mieszkańcy
Irkucka.
Ponieważ na teren „Sobiborskiego Parku Krajobrazowego” , obowiązuje zakaz wjazdu samochodów czeka nas około 3 kilometrowy marsz w nieznanym nam zupełnie terenie.
Wysiedlenia ludności ukraińskiej z terenów powiatu
włodawskiego rozpoczęły się w maju 1946 roku. Ale jakie były losy mieszkańców
Irkucka? Dokąd ich wysiedlono i co się stało z zabudowaniami? Na te pytania nie
udało nam się znaleźć odpowiedzi. W dostępnych materiałach można znaleźć tylko
ogólne informacje dotyczące polityki władz. Np.”że tereny opuszczone przez
ludność ukraińską były zasiedlane Polakami, lub niektóre celowo były zalesiane.
Podczas naszej pieszej wędrówki leśną drogą, która wydawać by się mogło nie ma końca liczymy boczne leśne drogi gdyż jak wynika z naszej starej mapy zabudowania wsi „Irkuck”, znajdowały się właśnie pomiędzy takimi bocznymi drogami. Ale stara mapa to jedno, a współczesność to już zupełnie inna sprawa. Jak zwykle przy tego typu wyprawach zadajemy sobie pytanie czy uda nam się po tylu latach odnaleźć i dojrzeć jakieś ślady dawnej wsi.
Według naszych wyliczeń i starej mapy gdzieś tutaj powinny
się zaczynać pierwsze pojedyncze zabudowania dawnej wsi „Irkuck”. Po chwili dostrzegamy
na skraju lasu ciekawie wyglądające ślady. Czy jest to ślad po jakimś budynku?
No cóż być może wkrótce się przekonamy o tym o ile natrafimy na podobne, co by
oznaczało, że odnaleźliśmy „Irkuck”.
Mimo iż pogoda nie sprzyjała nam i ostatni etap naszej wyprawy byliśmy zmuszeni przebyć podczas dość intensywnie padającego śniegu udało nam się odnaleźć namacalny i niezaprzeczalny dowód na istnienie wsi „Irkuck”.
Co raz to bardziej pogarszająca się pogoda zmusza
nas do opuszczenia „Irkucka”, nie pozwalając nam na dokładniejsze zbadanie przyległego
terenu tak jakby celowo broniła dostępu do głęboko skrywanej tajemnicy tego miejsca.
Cdn. tutaj.
Źródła:
-„Słownik Geograficzny Królestwa Polskiego i Innych Krajów
Słowiańskich”. Wydany pod Redakcyą Filipa Sulimierskiego, Bronisława
Chlebowskiego, Władysława Walewskiego, wyd. 1880 r.
- Antoni Winiarski. „Włodawa i Różanka”.
Wyd. 1860 rok.- Wykorzystano fragment mapy Reymannʼs Special-Karte 116,D. Włodawa.
-Wykorzystano fragment mapy „Wojskowego Instytutu Geograficznego”. PAS 43 SŁUP 37 OPALIN Skala 1: 100 000. Wyd. 1933 rok.
-Własne obserwacje i ustalenia terenowe.
do Luty sporo ich przesiedlono.
OdpowiedzUsuńDziękuje za informacje.
OdpowiedzUsuńCiekawy wpis, dziękuję! Dziadek o Irkucku mi czasem wspominał, mieszkał na Podlaskach. Byłem z nim kiedyś w lesie (lata 80-te) na tych terenach, ale nie przy drodze, w głębi lasu. Były widoczne resztki fundamentów domostw, zdziczałe drzewa owocowe... Dużo takich ponurych historii w okolicy.
OdpowiedzUsuńA mogę prosić o kontakt w tej sprawie na priv. aloszak@poczta.fm
UsuńZnam te lasy i znam Irkuck mogę was zaprowadzić tam, obok Irkuck w bagnie jest samolot 30 lat temu wystawił ogon ale już go nie widać
UsuńImpressive!Thanks for the post
OdpowiedzUsuńBardzo fajny wpis.
OdpowiedzUsuńSuper reportaż radiowy z 24 lutego 2021 o tej wsi - wciśnijcie play na dole strony na pliku dźwiękowym :
OdpowiedzUsuńhttps://radio.lublin.pl/2021/02/24-02-2021-agnieszka-czyzewska-jacquemet-droga-do-irkucka/
Próbowałam pobawić się ostrością i kontrastem zdjęć, by odczytać napis. Mam wątpliwości, czy jest to ukraiński, czy może raczej rosyjski, występuje tu rosyjskie słowo „сооруж“ oznaczające budowę i obecnie nie funkcjonujące w tej formie, ale też поклоняемся, oznaczająca tyle co składamy hołd, pokłaniamy się. Najlepiej zachowało się nazwisko – Mychajło bądź Michaił (nie da się odczytać końcówki świadczącej o języku imienia) Prylepa/Prilepa. Fragment wyrazu „катайте…(?)“, co może stanowić nawiązanie do wywózek. Jeśli uda mi się lepiej obrobić Państwa zdjęcia, to może odczytam całość. Niestety jest już niemożliwe, żeby zrobić to na miejscu. Pomnik poniszczał w znacznym stopniu od momentu zrobienia zdjęć.
OdpowiedzUsuńOk, wg informacji w lokalnym internecie był to Rosjanin. Chyba można ten napis zinterpretować po prostu: „W hołdzie wywiezionym, budowa: Michaił Prilepa dnia 21 sierpnia 193?”
Usuń